Tuż po godzinie 15-tej w niedzielę, niezwykły pokaz dał śmigłowiec szturmowy Boeing AH-64 Apache. Ta maszyna, jako jedyny śmigłowiec na świecie, wykonuje pełne akrobacje, takie jak beczki, pętle itp. Co kilkanaście sekund w trakcie pokazu, w czasie przewracanie się na plecy, wypuszczał efektownie wyglądające flary. Gdy wydawało się że pokaz się zakończył, Apacz wziął udział we wspólnym przelocie z kolegami, także holenderskiego zespołu Solo Display Team F-16, bardzo nietypowym, gdy prędkość tak różnych maszyn jak śmigłowiec i samolot myśliwski, została tak dopasowana, by oba te statki powietrzne mogły lecieć obok siebie. Wyglądało to niesamowicie, i tym większy aplauz publiczności wywołało!